W lipcu do gminy Błędów przyjeżdżały tłumy, by za darmo zrywać wiśnie. Teraz wójt, który jest organizatorem akcji, chce kontynuować pomysł i zaprasza na zbiory jabłek. Jak mówi, za symboliczną cenę.
Zbiory jabłek rozpoczną się we wrześniu. Wójt mówi, że błędowscy sadownicy nie będą mieli teraz problemów z zatrudnieniem pracowników.
Wiem, że Ukraińcy, którzy przyjeżdżali na zbiory, w tym roku też się szykują - przyznaje wójt Marek Mikołajewski.
Były zbiory wiśni. Teraz za półdarmo można będzie zerwać jabłka https://t.co/WyjNlMZKNG pic.twitter.com/o9FI7SXfPV
— finanse (@finanse) 31 sierpnia 2018
Skoro nie będzie problemów z pracownikami, dlaczego akcja "powszechnych zbiorów" będzie kontynuowana? Wójt tłumaczy, że ma mieć wymiar promocyjny. Chce przyciągnąć do gminy jak najwięcej osób i pokazać, jak wygląda praca sadowników.
Zasady będą teraz nieco inne. Wciąż będzie można zerwać dowolną ilość owoców, jednak teraz sadownikom trzeba będzie zapłacić. Zdecydowanie mniej niż za jabłka ze sklepowej półki.
Można będzie zerwać jabłka dla siebie za symboliczną cenę - na pewno zdecydowanie poniżej złotówki za kilogram - wyjaśnia wójt i dodaje, że wybrać można będzie spośród kilku odmian. - Będzie można zbierać odmiany, które nadają się do przetrzymywania, a nie tylko do natychmiastowego zjedzenia lub przerabianie. Takie jak gala, lobo, cortland - wymienia.
Już ustaliśmy termin - 8 września - zapowiada z zadowoleniem Mikołajewski.
- źródło: finanse.wp.pl / Czytaj całość >>>
Najnowsze komentarze