A może zamiast rozdrabniać pędy po cięciu w sadzie zakupić maszynę do zbioru 'patyków' i sprzedać uzyskany surowiec jako biomasę ?
Od kilkunastu lat dużo mówiono o takim pomyśle na biznes z patyków. Powstał nawet specjalny projekt wspierany przez UE pt: 'Europruning' który zakończył się w 2016 roku.
Sadownicy mogą zarabiać na odpadach – wynika z badań prowadzonych w ramach projektu Europruning. Gałęzie obcinane z drzew owocowych opłaca się wykorzystywać jako biopaliwo. Z polskich sadów można co roku pozyskać do 1 mln ton paliwa w postaci drewna – wynika z oszacowania dr inż. Arkadiusza Dyjakona z Instytutu Inżynierii Rolniczej na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu. Chodzi o gałęzie, które pozostają po tzw. prześwietleniach czy wiosennych przycinkach, wykonywanych w ramach pielęgnacji drzew, usuwania chorych gałęzi. Takie gałęzie są zwykle traktowane jako odpad – sadownicy często usuwają je z sadu i spalają na pryzmie. – To marnowanie energii – ocenia ekspert z UPWr. W ramach projektu wykazano, że takie biopaliwo jest wartościowo bardzo zbliżone do litego drewna. Z 1,5 tony biomasy mamy energii tyle, co z tony węgla. To duży potencjał, którego nie można marnować – podkreśla dr Dyjakon.
Jak szacuje, z każdego hektara sadu można pozyskać średnio ok. 3,5 tony gałęzi podczas cięcia, co oznacza ok. 2 ton suchej masy organicznej. Ilość pozyskiwanej biomasy w danym sadzie zależy m.in. od wieku sadu, odmiany jabłoni, liczby nasadzeń, sposobu prowadzenia sadu; tego, czy sad jest tradycyjny, czy intensywny.
Dlatego zdaniem ekspertów o wiele lepszym pomysłem jest wykorzystanie takich gałęzi jako biopaliwo.
Oczywiście na rynku pojawiły się specjalne maszyny do tego celu. Przykładowo:
- Prasa belująca do zbioru gałęzi CAEB QUICKPOWER - koszt około 75 000* zł netto - kontakt do sprzedawcy tel. +48 602 633 799 biuro@agropartner.pl
- Prasa belująca do zbioru gałęzi Wolagri - koszt około 65 000* zł
- Rozdrabniacz zbierający pocięte gałęzie (biomasę) KHUN TRP model 120 RT - koszt około 45 000* zł netto - UWAGA jest maszyna demonstracyjna wystawiona na olx.pl - rocznik 2012 - koszt 28 756 zł netto
- Jest również krajowe rozwiązanie Bijakowy Rozdrabniacz Biomasy BRB 150 - koszt około 40 000* zł netto - kontakt do sprzedawcy tel. 606 331 221, kontakt@acs-rolnik.pl
UWAGA: podane ceną są orientacyjne (kurs EURO, termin realizacji, opcje szerokości i wyposażenia dodatkowego), ale to jest bardzo zbliżony poziom kosztów zakupu.
Mamy sad, gałęzie, możemy kupić maszynę, ale gdzie sprzedać biomasę.
Opcja 1. Na różnych serwisach ogłoszeniowych można przeczytać 'oddam gałęzie" za darmo !, czyli nie zarobimy.
Opcja 2. Dzwonimy po numery telefonów uzyskane z ogłoszeń dedykowanych biomasie niestety uzyskujemy odpowiedź "Musi Pan rozmawiać z kimś kto jest taką (małą) ilością biomasą zainteresowany"
Opcja 3. Elektrociepłownie. Z pojedynczym sadownikiem nie chcą rozmawiać ! Za małe ilości biomasy wyprodukowałem, za daleko oddalony sad (koszt transportu). Gdy pytamy o cenę uzyskujemy odpowiedź : Biomasa w momencie zbioru ma określoną wilgotność. Zawarta w biomasie woda musi w procesie spalania ulec odparowaniu, co powoduje utratę części energii zmagazynowanej w biomasie. Dlatego zakład energetyczny płaci cenę zależną od wartości opałowej, która zależy od wilgotności biomasy i zawartości w niej wodoru.
Ile jesteśmy wstanie "zarobić" na sprzedaży biomasy z 'patyków' ?
Jeśli spełnimy wszystkie parametry, uda nam się porozumieć z odbiorcą i będziemy mieli suchą biomasę o dużej wartości energetycznej, jesteśmy wstanie uzyskać około 300 zł netto / tonę.
Szybko kalkulując: Z intensywnego sadu jabłoniowego jesteśmy w stanie uzyskać około 2 ton suchej biomasy z pędów z jednego hektara sadu x 300 netto zł x 10 ha (powierzchnia sadu w gospodarstwie) tj. 6000 zł netto. Od tej wartości należy ODJĄĆ amortyzacje maszyny, koszt paliwa do ciągnika, naszej pracy, oraz koszt transportu.
Opłacalny biznes z patyków ?
Najnowsze komentarze