Marnowanie żywności jest źle odbierane przez konsumentów, raczej nie buduje sympatii do rolników. Te jabłka to trzeba dzieciom dać do przedszkola, a nie rozsypywać i kierowcom przeszkadzać – tak skomentował dzisiejsze (13.03) protesty Jan Krzysztof Ardanowski, minister rolnictwa w programie "Money. To się liczy".
Minister @jbrudzinski w @wPolscepl: Chuliganeria, która sprowadziła realne niebezpieczeństwo na Placu Zawiszy w Warszawie musi ponieść konsekwencje wynikające z polskiego prawa. Każdy ma prawo do wyrażania swojego protestu, ale nie kosztem zdrowia i życia innych obywateli.
— MSWiA (@MSWiA_GOV_PL) 13 marca 2019
Dlaczego rolnicy wychodzą na ulicę protestować ?
Jak poinformował minister:
Jedni chcą rozwiązywać problemy inny chcą pokazać siebie i budować swoją siłę polityczną. Tym nie rozwiążemy żadnych problemów polskiego rolnictwa.
Minister zapytany czy ma zamiar spotkać się dziś z protestującymi rolnikami odpowiedział, iż:
Nie słyszałem żeby chcieli abym przyjechał.
Redaktor programu "Money. To się liczy" zapytał co zrobić z rolnikami którzy tak protestują ? W odpowiedzi usłyszeliśmy
Niech Pan ich zapyta – odpowiedział Jan Krzysztof Ardanowski.
Ale to Pan jest ministrem rolnictwa – dodał prowadzący "Money. To się liczy".
Dla mnie to nie jest problem – odpowiedział minister rolnictwa.
Nie jest problemem to że rolnicy protestują ? – dopytywał dalej redaktor. Jak odpowiedział minister rolnictwa:
Protestujący dziś rolnicy psują wizerunek polskiego rolnictwa, widocznie komuś na tym zależy. Jest 168 organizacji rolniczych, każda z tych organizacji oddelegowała swoich ekspertów. Nie hałaśliwych, którzy krzyczą „Zrób Pan żeby było lepiej” tylko ekspertów, którzy teraz analizują w szczegółach sytuację poszczególnych resortów, działów rolnictwa, rynków i wypracowują rozwiązania, które Ja będę realizował.
Rolnicy dziś protestujący powinni zrozumieć, że tym protestem pogarszają tylko sytuację rolnictwa, w niczym mu nie pomagają – dodał Jan Krzysztof Ardanowski.
- źródło: money.pl / Oglądaj całość >>>
Najnowsze komentarze