Agrobiznes: Na czereśniach się zarabia...w tym roku wyjątkowo

pit2015 25.07.2020 19:38 Jest taki malutki problemik z czereśnią w tym sezonie jak zresztą w każdym innym trzeba było mieć owoce bo liści jakoś nikt nie chce kupować.

borowik90 30.07.2020 17:32 No własnie "Kolego". Wredna ta czereśnia bywa i nie odwzajemnia miłości. Szczęśliwie ten sezon mogę zaliczyć do udanych. Z wiosny to dużo gorzej wyglądało. Najlepiej się wybroniły starsze drzewa i Burlat. Ostatni dobry sezon był sześc lat temu, potem równia pochyła. Zawsze im coś nie pasowało, a to zimno w kwitnienie, a to mróz, a to robak wszedł albo pękły. Dlatego systematycznie coś karczuje i dosadzam tylko wypady. Owszem było w tym roku kilka dołków na giełdzie między innymi dzięki importowi. Czereśnia to zwykle płaci dobrze na sam koniec sezonu, dlatego jestem zdania, żeby późne odmiany maksymalnie przetrzymywać na drzewach (albo w chłodni jeśli ktoś ma w tym doświadczenie). Komfortowo może sobie na to pozwolić ktoś, kto ma osłony p deszczowe, siatki p gradowe i oczywiście upilnuje robaka i moniliozę. A zapomniałem o ptakach i ludziach do zbioru. Tak to zawsze jest ryzykowne. Teraz na giełdzie chodzi gruba po 300 zł za paczkę i jakoś dziwnie kupcy ją biorą i nie marudzą... Pozdrawiam.

michu 31.07.2020 20:13 Zapomniałeś jeszcze o osach , które mi w tym roku zdziesiątkowały późne odmiany :(