Ja u siebie przerobiłem już kilka rozwiązań - węże ssące, różne średnice, przystawki z małymi kółkami Facmy, dwa duże koła, jedno koło, Facma 200 i 300 podczepiana, obecnie Giampi poczepiany z przodu. Wszystkie mają swoje wady i zalety - zależy jak prowadzony sad, jakie podłoże, ile ludzi do dyspozycji, ciągnik itp no i pogoda - to podstawa przy wszystkich rozwiązaniach. Jak narazie wygrywa Giampi choć też ma swoje wady...Jak poszukam więcej zdjęć to wstawię.