Profil użytkownika: napster2354

Jabłko jet o wiele ciekawsze bo część zawsze idzie do komór i nie wiadomo kiedy te komory będą otwierane a porzeczka to tylko krótki sezon i prosta decyzja albo opłaca się rwać albo nie rwiemy czasem zdarzają się rolnicy postępowi co rwią mimo że się nie opłaca xD

Ja popierałbym ten program w 100 % gdyby był nieco inny mechanizm dawania kasy można było to w jakiś sposób kontrolować np poprzez faktury na część pieniędzy niech bedzie mozna za to kupić dowolne zabawki wyprawki do szkoły wyjazdy kursy cokolwiek co będzie służyło dzieciom , ulgi w podatkach w ten sposób że pracujesz dostajesz spore pieniądze na dzieci a nie 80 zł rodzinnego ..... W mojej ocenie byłoby to o wiele lepsze od obecnego rozdawnictwa , Jeszcze raz podkreślam idea tego programu jest słuszna i ją popieram ale wykonanie już nie jest przemyślane

Bardzo możliwe że dużo szczekam i na niskim poziomie ale w ten sposób otwarcie wyrażam swój sprzeciw wobec traktowania rolników przez rząd zarówno poprzedni tak i obecny. Są to tylko i wyłącznie moje przemyślenia oparte na faktach z mojego osobistego życia. Chętnie powiem Ci skąd moje przemyślenia dotyczące flagowego programu obecnego rządu, mieszkam na wsi małej nie będącej rejonem sadowniczym a głównie rolniczym ze znacznym rozdrobnieniem sam nie biorę 500+ bo jeszcze nie mam dzieci ale bezbłędnie mogę określić datę kiedy pieniążki z tego programu przychodzą na konto moich sąsiadów , natychmiastowo zaczynają jeździć dwa razy dziennie do sklepu a wieczorem pojawiają się awantury i krzyki..... Jestem świadom że jest to rodzina delikatnie mówiąc patologiczna od zawsze się tam piło i tak już pozostanie ale to dziecko które miało skorzystać na tym programie tylko na nim traci. Bardzo mnie boli to że nie jako ja na to płacę poprzez podatki, jest tyle możliwości przekazania tych pieniędzy w taki sposób żeby korzystały na tym dzieci własnie z takich rodzin. Owszem jest to tylko część społeczeństwa ale jest znaczna w niektórych rejonach i w ten sposób nie dążymy do sytuacji w której problem patologii zostaje rozwiązany a jednie się pogłębia. Sama idea programu jest w porządku i w normalnych rodzinach funkcjonuje zgodnie z założeniami . Największy żal mam do ludzi którzy zniszczyli niemal doszczętnie przemysł w naszym kraju oddając go w prywatne ręce gdzie w wielu przypadkach wystarczyło zmienić sposób zarządzania zakładami. Drugą sprawą jaka mnie boli jest bardzo utrudniony rozwój małych przedsiębiorstw co praktycznie uniemożliwia w Polsce powstanie silnej średniej klasy społeczeństwa .

To że poprzedni rząd nic nie zrobił nie znaczy że musimy paść przed obecnym na kolana za 500+ , oni mają rolników w głęboko w poważaniu i jeśli będziemy się tak dawać robić w jajo od początku to żadna partia nie będzie nas brała poważnie !!! Poczekamy zobaczymy co dobra zmiana przyniesie dla rolników bo jak na razie jakoś nie widzę żeby było jakoś super kolorowo, rolnik musi pracować 5 lat dłużej do nędznej renty, paliwa już mi hurtownik nie przywiezie bo nie mam zbiornika dwupłaszczowego a nie stać mnie na zakup takowego, monopol kilku zachodnich przetwórni jak był tak jest, najniższą krajową podnieśli robiąc cyrk przy okazji zatrudnienia ukraińców, dobrze że jeszcze woda z głębinówek ocalała i nie trzeba płacić po 50 gr za m^3 , no i oczko w głowie obecnego rządu 500 zł na wódkę a nie przepraszam na dziecko popatrzcie na dane sprzedaży chociażby używanych samochodów jak nagle podskoczyły. Także podsumowując nie cieszmy się że podziękowaliśmy poprzedniej ekipie bo następna dla rolników wcale nie jest lepsza.

Może zamiast tak biadolić że jest wszystkiego za dużo ktoś się wreszcie weźmie za marketing i znajdzie nam jakieś porządne rynki eksportowe, mówię tu o pracy którą powinien wykonać ktoś z ministerstwa rolnictwa.