Raczej wszystko przemawia za kistenem.
1. czas zbioru, koszty usługi/paliwa,
2 koszty pracy, zamiesznaie na polu ze skrzynkami no i własne zdrowie oczywiście
3 straty wynikające z rozsypywania jagód poza skrzynki, w kistenie nic się nie rozsypuje.
4 straty na ważeniu, każdy skup liczy masę skrzynki większą niż tak naprawdę waży opakowanie, dodatkowo odejmowanie kg na palety.
5 jakość towaru- w kistenie przejrzie wszystko, w skrzynce nie bardzo.
Generalnie wg mnie różnica powinna być przynajmniej 25-30gr żeby robić w skrzynkę.