Profil użytkownika: ligol20

bartosz, 2015-12-20 16:05, napisał:

Witam.Do tych co sprzedaja jak idzie eksport?prawda że wszystko stanęło?!

Tak stanęło na granicy białorusko rosyjskiej, albo nie przepuszczają albo puszczają a juz w rosji zatrzymują i niszczą towar. Przechodzą tylko towary dla sieci handlowych gdzie udziały mają politycy.

transporter, 2015-12-20 21:25, napisał:

Było jak było wszyscy juz wiemy ,cena nie dobiła do tych magicznych wartości 60 gr jakie sobie niektórzy zakładali ,a szkoda .Bardzo dobrze ze wreszcie pojeliśmy to, iz mozemy znaczaco wpływać na cene poprzez ograniczenie dostaw w momencie obniżek. Już tak łatwo nami niemożna manipulować.Nawet kaskadowe obnizki już nie robią na nas takiego wrarzenia jak kilka lat wstecz. Pozdrawiam WYTRWAŁYCH i tych którzy byli odporni na panikę .To dzięki nim cena jabłka przemysłowego oscylowała miedzy 40a 53 gr przez wiekszą cześc sezonu.

I takim postem powinna sie zakonczyć dyskusja jakieś 10 stron temu...

Zbyszek124, 2015-12-18 21:18, napisał:

augustsad, 2015-12-18 15:42, napisał:

Macie racje trzeba jak najszybciej sprzedawać jabłko. Od poniedziałku otwieram kontrole i szykuje

Nikt teraz kontroli nie otworzy teraz ani w styczniu, kontrolę będę się po malutku otwierać dopiero od lutego.. 

Życze powodzenia.

Już widze jak ktoś sie będzie bawił w rysowanie kresek... To nie rozdawanie kartek w przedszkolu... Tak jak napisałem, mam gdzieś czy wy wierzycie w te ceny czy nie, ja sprzedaje i licze kase, a wy dalej płaczcie że nie ma ceny, trzymając ten wasz przemysł w kontroli do kwietnia i sypiąc go  w kwietniu na taśme...

kamil00, 2015-12-15 20:19, napisał:

Martin005, 2015-12-15 20:02, napisał:

A co to za problem podjechać na 5 minut i zajrzeć w kartony?

Nie kłóć się z Ligolem ponieważ on wie wszystko jak zawsze najlepiej :)

Ja mówie jak jest u mnie... Nie interesuje mnie co inni wkładają do kartonów, co kupują ukraińcy którzy u mnie biorą u innych, ile im płacą itd... Mnie interesuje to że biorą ode mnie, a u mnie towaru nawet nie muszą oglądać, dzwonią z ukrainy, przyjeżdżają kartony na ich zamówienie, potem przyjeżdża tir i kierowca z gotówką, ja załadowuje i tyle.