Witam. Okolice Warki. Dziś byłem w sadzie... Jedną działkę mam w Warce, druga w Grabowie nad Pilią. Jeśli chodzi o Warkę to wygląda to tak: na bardzo wysokim stanowisku: RedCord max. 50% ocalało, Rubin... tak na 65% ocalało. Trochę niżej, Jonagored Supra nie jest źle bo jakieś 85% jest ładne. Na bardzo niskim stanowisku Boiken... i tu bida. Jakieś 80% zmarzło. Następnie troszkę wyżej Idared, Empire, Camspur i Szampion... i tu jestem pod wrażeniem bo Szampion jest bardzo dobrze jakieś 80% jest okej, Idared też całkiem nieźle, ale troszkę gorzej... Empire cos w podobie do Szampiona. Camspur też nie najgoprzej, ale są młode drzewka więc jakoś sie nimi nie przejmowałem. Grabów nad Pilicą... Tu jest rewejacja, Idared, Ligol, Gloster, Szampion, Decosta bardzo ładnie tak na 90% jest ok, Cortland już gorzej bo max. na 60%. Lobo... porażka. na dziesięć zerwanych pąków i tu zaznaczam: ZIELONYCH! jeden dobry... reszta brązowa.
Dla zaznaczenia... Lobo i Idared rosną obok siebie. Idared już różowego pąka, troszkę też jeszcze zielonych, a Lobo calutkie w fazie zielonego pąka i tak słabo wypadło na tle Idared'a że szkoda gadać. Drzewa w takim samym wieku. Więc te tabeli to można sobie wyrzucić do kosza z tym procentowym przemarzaniem zawiązków w zależności od fazy rozwoju... Tyle z moich obserwacji. Mam nadzieje że poprawki przymrozków (taaaa mrozów!) nie będzie....