No właśnie najgorsze jest to że są osoby które mają te 70% a mają plon wiekszy jak 30% a nawet normalny .Wychodzi na to że kto ma znajomosci to ma....Nie wiem jak u was się odbywa szacowanie strat,ale w pow Grójeckim przyjerzaja do sołtysa i się pytaja ile komu wpisać, Odwiedzą 3 sady dla oka i tyle.Najciekawsze żę jedną działkę mi wyszacowali na 70 procent sliwki a potem w protokole 30.Za młody jestem i się podpisałem na protole,dopiero teraz to sprawdziłem jak chciałem składać .(raczej wiekszość osób jak podpisywała w gminach na to nie patrzyła)