Hatfilt, 2024-05-13 21:53, napisał:
Jeszcze przed mrozami wiewiorki donosiły że jest zapotrzebowanie na czerwoną bo magazyny puste a w tamtym roku przesadzili dając 50 gr i dużo towaru zostało na krzakach dali by 1 zł i ludzie zebraliby co do gronka a natomiast czarna mogła kosztować po wyżej 3 zł ale tu wygrali dając po niżej 2 zł i był ogień na tłoki. Więc nie żyjemy w kapitalizmie i gra popyt podaż jest tylko częściowa a tak to zwykły Oligopol z elementami mafijnym
Czerwona została na krzakach, bo najzwyczajniej nie chcieli jej kupić. Jak by chcieli to i za te 50gr by wszystko wykupili. Daj bóg, by było takie ssanie na czerwoną, ale podejrzewam, że w tym roku żaden owoc nie zostanie na krzaku/drzewie.
Rok temu rzeczywiście cena była nielogiczna, tak jak dwa lata temu i dlatego się zesrało. Jest jakaś ekonomiczna granicą towaru i wtedy ja przekroczyli(beż porzeczki można żyć). W zeszłym roku sobie odbili bo nie było ciśnienia z ich strony na towar.
W tym roku raczej nie będzie przeginki(ani w jedną ani drugą stronę) z ceną.
Tak jak kolega wyżej napisal, jak poprawia cenę z zeszłego roku, to ludzie stracą motywację trzymania starszych kwater i jest obawa o łatwą dostępność towaru za rok.