Bury Wulkan z Kutna ma w ofercie również łezki starszego i nowszego typu. Zadzwoń do ich przedstawiciela Pana Piotra tel: 509 762 304. Jak masz opryskiwacz Wulkan to tymbardziej się z nimi dogadasz. Pozdrawiam
Bury Wulkan z Kutna ma w ofercie również łezki starszego i nowszego typu. Zadzwoń do ich przedstawiciela Pana Piotra tel: 509 762 304. Jak masz opryskiwacz Wulkan to tymbardziej się z nimi dogadasz. Pozdrawiam
@Pako18, co do opryskiwaczy z szydłowca to się nie wypowiem. Mam doświadczenie z nowszymi kolumnami Wulkana s- system, oraz Maxflow 3 metrowy. Ten MaxFlow pracuje wybitnie lekko, cicho i 2 bieg szosowy Ursusa 3502 nawet na drugim biegu przekładni nie stanowi żadnego problemu. Jedynie warto założyć szersze ogumienie do 3502 żeby był stabilniejszy. A co najważniejsze MaxFlow ma bardzo równiemierne rozłożenie powietrza prawo lewo jak i góra dół. Drugi bieg wentylatora w zasadzie tylko do bardzo niesprzyjających warunków pogodowych. Rzeczywiście, kolumny stare 15-20 letnie miały duże zapotrzebowanie na moc. Pozdrawiam
Ja mogę polecić opryskiwacz Bury Wulkan z kolumną. Niezależnie czy jest to wersje e system czy s system dopryskują bardzo ładnie drzewa o wysokości 4 metrów przy prędkości 7- 9 km/h, ciągnik Ursus 3502. Nie boją się wiatru. Napewno opryskiwacze Wulkan są wybitnie bezawaryjne, jeden z 2003 a drugi z 2004 roku - jedynie modernizacja przystawki na nowy typ - Max Flow, reszta bez jakichkolwiek zastrzeżeń - po domyciu wyglądają i pracują jak nowe. Bezawaryjność jest ważne przy sprawnym funkcjonowaniu gospodarstwa. Te nowsze typy kolumn mają również bardzo niskie zapotrzebowanie na moc ciągnika przy bardzo dużym wydatku powietrza. Więc można operować pierwszym biegiem przekładni a w szerszych rozstawach czy przy bardzo wietrznych warunkach, a takie zdarzają się kilka razy w sezonie gdy pomimo wiatru trzeba wykonać zabieg wystarczy drugi bieg przekładni. Bardzo trwałe i proste, to tyle co w skrócie można o nim powiedzieć. Poza tym rzeczywiście bardzo dokładna równomierność powietrza lewa - prawa, góra - dół więc całe korony drzew są dokładnie potraktowane cieczą roboczą.
Drodzy koledzy, działa może i są skuteczne ale.... byłem ostatnio na wyjeździe sadowniczym u Pana Wilczewskiego ( ten który ma kilkanaście działek gradowych).Z tego co z nim rozmawialiśmy on jest bardzo zadowolony z tego rozwiązania i przekonał do tego swoich sąsiadów którzy byli zdecydowanie przeciwni. U niego to wszystko wygląda jednak inaczej bo ma ( widziałem osobiście ) stacje meteorologiczną u niego w domu i ma możliwość dokładnej obserwacji chmur gradowych z odległości 30 kilometrów. Mówił ponadto,że działek używa tylko i wyłącznie w oparciu o stację meteorologiczną i zawsze daje to pozytywny skutki.A czy przez to nie ma deszczu ? Tego nie wiem, on sam ma te działka od dawna i bywało różnie z opadami. Reasumując czy ktoś poza Wilczewskim ma taką stację u siebie ? Bo jeżeli nie to pewnie rzeczywiście ich skuteczność jest słaba a strzelanie w niewłaściwych momentach może i rozgania chmury powodując brak opadów... CO DO GRADU 2016 to u mnie w gminie Sobienie Jeziory i Wilga było spokojnie. Mocno zbiło niezbyt odległe Całowanie oraz Glinki ( podobno bardzo mocno).
W jednej z GP codziennie odchodzi 60-90 ton przemysłu. Ceny to 65-75 gr za Supre/Decoste/Ligola, 60-70 ge za Idareda. Ceny po przesortowaniu.
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl