Ja mam taki od prawie roku, jestem bardzo zadowolony, na chwilę obecną na liczniku jest niecałe 300 mh - nie było żadnych awarii, kabina bardzo wygodna, nie przytłacza, niestety spalania nie analizowałem fizycznie - jedynie co w tej chwili pamiętam to dane z komputera przy pryskaniu opryskiwaczem 1000l - pole z niedużymi podjazdami spalanie było miedzy 2,5-3 l/h.
Przed zakupem zastanawiałem się jeszcze nad NH t4 - n ale jak wszedłem do kabiny to bardzo szybko chciałem z niej wyjść - była dla mnie zdecydowanie za mała, było też bardzo mało miejsca na nogi (jestem sporym facetem) . Dodatkowo kwestia związana z serwisem w Kubocie jest pierwsza po 50 mh następne są co 500 mh, (w NH chyba był co 250-300 mh - a jego szacunkowy koszt był prawie dwukrotnie większy).
Trafiłem w dobry okres na tą Kubote bo akurat mieli promocje na te ciągniki 5 l gwaracji i 4 lata finansowania fabrycznego 0% - dogadywaliśmy się w grudniu 2018 r.
Jedynie co mnie denerwuje w tym traktorze to wypalanie filtru DPF - jest co 25-30 mh co prawda trwa to parę minut i można to robić podczas pracy ale to wymaga obrotów silnika co najmniej 1600, czasami jak praca wymaga niskich obrotów muszę się zatrzymać (jest opcja odroczenia wypalania ale staram się z niej nie korzystać) ale niestety jest to pewnie przypadłość wszystkich nowych traktorów