Profil użytkownika: Argon

Na owocach jest to typowa obraczka po przymrozkach, towar raczej ciezko bedzie sprzedac jako deser.

Po przymrozkach mozna bylo zaoobserwowac liczne uszkodzenia pakow spowodowane przez alternarie / pseudomonas.

Mamy pogode jaka mamy, wiec ten rok jest trudny dla gruszy

Trochę może być racji w tym ze będzie wzrost cen, ale z drugiej strony głównymi kupcami są grupy zamykające swoje komory by moc dostarczyć jabłko do marketów.

Tak 6 zabiegów wykonuje na owocowke/zwojkowki w sezonie, masz racje ze sporo. Tylko według obecnych zaleceń tyle wychodzi (1-2 na pierwsze pokolenie owocowki), 2 zwojki, 2 owocówka drugie pokolenie. Po plapkach tez tak wychodzi w zagłębiach sadowniczych 1 pierwsze pokolenie siatkówki, 1 wydłubał, 1 siatkówka drugie pokolenie, jeśli loty przeciągają się wydobyli dodatkowy zabieg. Do tego dochodzi owocówka, jeszcze kilka lat temu był to 1 zabieg, a od 3 lat wychodziły zabiegów 3/4. Lata zrobiły się ciepłe a pogoda niestabilna i loty się wydłużają owocowej/zwojek. Każdy musi pryskać jak uważa, ważne żeby efekty były zadowalające;)

Ja pryskalem ładnych kilka lat po pluapkach, przy owocowce było to 15szt/3dni, powyżej zabieg po 6-8dniach.

na zwojki zabieg po piku(sprawdzane pułapki co 3 dni) np 0,8,7,15,19,14,7,0,0

wtedy zabieg wykonywałem po piku 19 po 10-14dniach.

jednak wnostatnich latach przestawiłem się na zabiegi co dwa tygodnie, efekt podobny a wyszło mi mniej zabiegów, gdyż presja owocowki wzrosła  bardzo. 5 lat temu wykonywałem 1 zabieg na owocowke i 3 na zwojki,  a 3 lata temu doszło do sytuacji ze na owocowke piki były 4, a zwojki cały czas 3 .

Boskopa jest mało gdyż ma swoje wady:

przemiennosc, tu można ograniczyć ja

handel , zazwyczaj trzeba jabłka tej odmiany wywieść na rynek i jak jest dobry rok to super,ale jak się trafi na kiepski to slabo.

ja osobiście znam osoby co ja sadza,chociaż bym się obawiał sadzić ja w większym areale ze względu właśnie na handel.