Można połączyć dwie metody: Latać dronem z kamerką i pod drona doczepić sprzęt odstraszający-głosnik emitujący odgłosy drapieżników ploszacych szkodniki. Są nagrane różne odgłosy żeby dziadostwo się nie przyzwycziło:) Głośnik odpalamy zdalnie z aparatury sterującej.Jako,że nie jest to działanośc komercyjna, to nie potrzebujemy żadnych papierów na legalność lotu. Jedynie podstawowe ubezpieczenie modelarskie. Przy okazji można monitorować sad czy pole czy coś albo ktoś nie łazi.
Pozdrawiam