Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS) w Lublinie znów wydała negatywną decyzję dotyczącą malin z Ukrainy. W dużej partii owoców wykryto m.in. pleśń. To już kolejne produkty zza naszej wschodniej granicy, które w ostatnim czasie nie wjechały do Polski. Podobnie jak w innych przypadkach inspektorzy nadali decyzji "rygor natychmiastowej wykonalności".
We wtorek Główny Inspektorat Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych wydał kolejny komunikat w sprawie produktów, które wzbudziły wątpliwości służb. Tym razem są to mrożone maliny.
We wpisie na Facebooku czytamy, że IJHARS w Lublinie podjęła decyzję "o zakazie wprowadzania do obrotu na teren Polski partii 20 000 kg mrożonej maliny importowej z Ukrainy".
#IJHARS w Lublinie wydał decyzję o zakazie wprowadzenia do obrotu na teren PL partii 20000 kg mrożonej maliny import z Ukrainy z uwagi na obecność pleśni i zawyżoną zawartość zanieczyszczeń organicznych. Decyzji nadano rygor natychmiastowej wykonalności. #BezpiecznaGranica pic.twitter.com/VeogCsYcB3
— IJHARS (@gijhars) June 4, 2024
Służby wskazują, że powodem niewpuszczenia owoców do naszej kraju jest "obecność pleśni i zawyżona zawartość zanieczyszczeń organicznych".
To nie pierwszy raz, kiedy polscy inspektorzy nie pozwalają na wjazd mrożonych malin zza naszej wschodniej granicy. W lutym 2024 r. IJAHRS w Lublinie zabroniła wprowadzania na rynek 20 ton owoców, bo wykryto w nich elementy plastiku.
- źródło: finanse.wp.pl za x.com/gijhars
- foto: x.com/gijhars
Najnowsze komentarze